19.12.2015. Wybory prezydenckie zaplanowano na 18 lutego 2016 roku. Yoweri Museveni będzie kandydował na piątą kadencję. Co ciekawe, aresztowanie opozycyjnych polityków nie organiczna jego zdolności do angażowania się w wybory.
Według nowego raportu Amnesty International ugandyjska policja nagminnie nadużywa siły wobec opozycji. Celem jest rozproszenie pokojowych zgromadzeń politycznych przeciwnych partii rządzącej. Raport Amnesty International sporządzono na podstawie 88 wywiadów, w tym z ofiarami tortur, świadkami przemocy, funkcjonariuszami policji, a także na podstawie analizy materiału wideo i innych dokumentów.
Funkcjonariusze ugandyjskiej policji wielokrotnie byli oskarżani o łamanie praw człowieka. Nadużycia w stosunku do wolności zgromadzeń członków opozycji politycznej, w tym kandydatów na prezydenta, odnotowano między lipcem a październikiem 2015 roku. Policja nadużywała gazu łzawiącego, gumowych kul jak również umieszczała pokojowych demonstrantów w "areszcie prewencyjnym".
Dnia 9 lipca zatrzymano w ramach "aresztu prewencyjnego" dwóch wiodących przywódców opozycji politycznej, kandydata na prezydenta - Kizza Besigye i byłego premiera Ugandy - Amama Mbabazi. "Areszt prewencyjny" skutecznie uniemożliwił im wzięcie udziału w planowanych rozmowach z wyborcami. Z kolei w dniu 10 lipca, siedmiu członków partii młodzieży aresztowano pod koniec konferencji prasowej w Kampali. Sześć dni później aresztowano rzecznika grupy sprzymierzonej z Amama Mbabazi - Vincenta Kaggwę, który był przetrzymywany przez cztery dni w odosobnieniu. Amnesty International dokumentuje, że Vincent Kaggwa był poddany torturom. Również 14 września w Kampali aresztowano szefa Amama Mbabazi ds. bezpieczeństwa - Christophera Aine. Podczas zatrzymania był torturowany przez policję.
Z kolei 10 października 2015 roku na drodze do Rukungiri funkcjonariusze policji aresztowali członków partii "Forum for Democratic Change" (FDC). Posłowie wybrani przez obywateli byli torturowani, bici i wiązani linami. Funkcjonariusze policji ciągnęli po ziemi Fatumę Zainab zdzierając z niej ubranie. Policja pozbawiła Fatumy nie tylko prawa do udziału w życiu politycznym, gwarantowanego w art. 29 Konstytucji. Pozbawiono ją nie tylko ubrania, ale ludzkiej godności gwarantowanej na mocy art. 24 konstytucji Ugandy. To nie jest pierwsza sytuacja, w której funkcjonariusze policji kierują swoją przemoc wobec kobiet. Dopuszczają się nadużyć takich jak zastraszanie, upokarzanie i publiczne zawstydzanie czy prześladowania. Podobne działania upokarzające popełniono przeciwko opozycjonistce MP Nabilah Nagayi i sekretarz "Organisation & Mobilisation"- Ingrid Turinawe oraz innych kobiet.
Regionalny Dyrektor Amnesty International w Afryce Wschodniej i Rejonie WJA - Muthoni Wanyeki oświadczył, że "aby uczestniczyć w wyborach wiecach wszyscy Ugandyjczycy powinni być wolni. Niezależnie od swoich poglądów i przynależności politycznej". Władze Ugandy powinny natychmiast zaprzestać tortur i nękania przeciwników politycznych. Mimo że konstytucja na mocy art. 33 gwarantuje kobietom ich prawa Uganda ma poważny problem z poszanowaniem i realizacją praw konstytucyjnych. Funkcjonariusze Policji, którzy powinni stać na straży prawa i służyć społeczeństwu występują w roli "oprawców". Władze muszą podjąć działania w celu zdyscyplinowania funkcjonariuszy policji oraz zapewnić swoim obywatelom możliwość zrzeszania się. Rząd nie ma prawa nadużywać siły wobec opozycji w celu rozbicia pokojowych zgromadzeń - nawet jeśli uzna je za niezgodne z prawem.
Na podstawie: rosebellkagumire.com; amnesty.org; lebeninois.net; newvision.co.ug
Zdjęcie za: commons wikimedia.org
Wioleta Gierszewska